Jedi #3. Aayla Secura
Nadeszła pora na kolejny odcinek serii Jedi, tym razem poświęcony Aaili Securze. Bez wątpienia zapowiadał się on ekscytująco – w końcu Secura to komiksowe dziecko Johana Ostrandera i Jan Duursemy i można się było spodziewać, że przyłożą się do tej produkcji dużo mocniej. Jak się jednak okazuje efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania.
Aayla Secura, Kit Fisto, T'ra Saa, Tholme i Dark Woman zostają wysłani z misją odkrycia przyczyn rozbijania kolejnych republikańskich konwojów na jednym z korelliańskich szlaków handlowych. Wkrótce informator T'ry Saa, devaroniańska senator, kontaktuje się z mistrzynią wyjawiając, że baza piratów odpowiedzialnych za ataki znajduje się na jej planecie. Secura, Tholme i Dark Woman wyruszają zatem przebrani na planetę, by zbadać sprawę. Tak się jednak składa, że odpowiedzialną za śmierć senator Devaronu jest Aurra Sing, która błyskawicznie rozpoznaje również swoją byłą nauczycielkę i od tego momentu wydarzenia zaczynają się komplikować…
Zaloguj się aby wyłączyć tę reklamę
Komiksy z serii Jedi są póki co chyba najbardziej naszpikowanymi nawiązaniami do innych produkcji, a w nich historie są zależne od zdarzeń z innych powieści graficznych (choć nie tylko) w stopniu większym niż wskazują na to ogólnie przyjęte normy. Tu zaś podstawowym tłem fabularnym są wydarzenia zawarte w pięćdziesiątym czwartym zeszycie serii Republic zatytułowanym Double Blind.
Główną postacią zeszytu jest naturalnie tytułowa Aayla Secura, która zmaga się wewnętrznymi słabościami i faktem, który wstrząsnął całym jej światem – przejściem jej byłego mistrza, Quinlana Vosa, na stronę Konfederacji. Wraz z wędrówką jaką młoda Jedi odbywa i przeciwnościami jakie pokonuje, John Ostrander serwuje nam ciekawą i wspaniale wkomponowaną w główny wątek wycieczkę po przeszłości Secury (i co za tym idzie również Vosa). Największa jednak próba nadchodzi wraz z pojedynkiem z Aurrą Sing, której, zdradźmy, jest to prawdopodobnie ostatnia misja. Demoniczna łowczyni nagród poprzednio pojawiła się w miniserii The Hunt for Aurra Sing (Republic #28-31), do którego to komiksu przy okazji scen z Aurrą szeroko się nawiązuje. Trzeba przyznać, że obie postaci bardzo dobrze się uzupełniają, ich zachowania są przemyślane i odpowiednio umotywowane – widać na pierwszy rzut oka, iż scenarzysta się postarał.
W tle mamy mistrza Tholme, nieodłącznego w komiksach, gdzie występują Aayla i/lub Quinlan; T'rę Saa, która pojawiła się już w Darkness i Sacrifice (oba tytuły z serii Republic) i Kita Fisto, który mimo iż jest ciekawą postacią, nie jest używany specjalnie często. Ostatnią z Jedi, Dark Woman, czytelnicy poznali w pierwszych zeszytach Republic, które wychodziły jeszcze pod nazwą Star Wars Ongoing. Jedi. Aayla Secura daje bliższe spojrzenie na tę postać i nie chodzi tu jedynie o jej historię związaną ze wspomnianą łowczynią nagród, którą opisano w The Hunt for Aurra Sing. Trzecia część serii Jedi nadaje jej nieco głębi i rozwiewa część tajemnic, jakie się wokół niej nagromadziły, na czele z jej prawdziwym nazwiskiem.
Miłym nawiązaniem je ponadto wrzucenie do komiksu kompleksu więziennego na Oovo IV, znanego z gry wideo Star Wars: Racer.
Jak łatwo się można było domyślić Jan Duursema potraktowała komiks o jednej ze "swoich" bohaterek ze specjalną troską. Większość kadrów z udziałem Secury wprost emanuje dziewczęcym pięknem twi'lekanki, choć w niektórych wygląda, jakby Duursema miała lekki kłopot z zachowaniem poprawnej perspektywy. Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku – walki są dynamiczne i efektowne, a całość bardzo klimatyczna. Ponadto dobrze wspiera wydarzenia z równoległych zeszytów Republic.
Póki co seria Jedi prezentuje się rewelacyjnie. John Ostrander i Jan Duursema odwalają kawał dobrej roboty i w każdym zeszycie świetnie wykorzystują 40 stron, które mają do dyspozycji. Aayla Secura to bezwzględnie must-have dla każdego fana tej postaci (choć nie tylko).
Aayla Secura, Kit Fisto, T'ra Saa, Tholme i Dark Woman zostają wysłani z misją odkrycia przyczyn rozbijania kolejnych republikańskich konwojów na jednym z korelliańskich szlaków handlowych. Wkrótce informator T'ry Saa, devaroniańska senator, kontaktuje się z mistrzynią wyjawiając, że baza piratów odpowiedzialnych za ataki znajduje się na jej planecie. Secura, Tholme i Dark Woman wyruszają zatem przebrani na planetę, by zbadać sprawę. Tak się jednak składa, że odpowiedzialną za śmierć senator Devaronu jest Aurra Sing, która błyskawicznie rozpoznaje również swoją byłą nauczycielkę i od tego momentu wydarzenia zaczynają się komplikować…
Komiksy z serii Jedi są póki co chyba najbardziej naszpikowanymi nawiązaniami do innych produkcji, a w nich historie są zależne od zdarzeń z innych powieści graficznych (choć nie tylko) w stopniu większym niż wskazują na to ogólnie przyjęte normy. Tu zaś podstawowym tłem fabularnym są wydarzenia zawarte w pięćdziesiątym czwartym zeszycie serii Republic zatytułowanym Double Blind.
Główną postacią zeszytu jest naturalnie tytułowa Aayla Secura, która zmaga się wewnętrznymi słabościami i faktem, który wstrząsnął całym jej światem – przejściem jej byłego mistrza, Quinlana Vosa, na stronę Konfederacji. Wraz z wędrówką jaką młoda Jedi odbywa i przeciwnościami jakie pokonuje, John Ostrander serwuje nam ciekawą i wspaniale wkomponowaną w główny wątek wycieczkę po przeszłości Secury (i co za tym idzie również Vosa). Największa jednak próba nadchodzi wraz z pojedynkiem z Aurrą Sing, której, zdradźmy, jest to prawdopodobnie ostatnia misja. Demoniczna łowczyni nagród poprzednio pojawiła się w miniserii The Hunt for Aurra Sing (Republic #28-31), do którego to komiksu przy okazji scen z Aurrą szeroko się nawiązuje. Trzeba przyznać, że obie postaci bardzo dobrze się uzupełniają, ich zachowania są przemyślane i odpowiednio umotywowane – widać na pierwszy rzut oka, iż scenarzysta się postarał.
W tle mamy mistrza Tholme, nieodłącznego w komiksach, gdzie występują Aayla i/lub Quinlan; T'rę Saa, która pojawiła się już w Darkness i Sacrifice (oba tytuły z serii Republic) i Kita Fisto, który mimo iż jest ciekawą postacią, nie jest używany specjalnie często. Ostatnią z Jedi, Dark Woman, czytelnicy poznali w pierwszych zeszytach Republic, które wychodziły jeszcze pod nazwą Star Wars Ongoing. Jedi. Aayla Secura daje bliższe spojrzenie na tę postać i nie chodzi tu jedynie o jej historię związaną ze wspomnianą łowczynią nagród, którą opisano w The Hunt for Aurra Sing. Trzecia część serii Jedi nadaje jej nieco głębi i rozwiewa część tajemnic, jakie się wokół niej nagromadziły, na czele z jej prawdziwym nazwiskiem.
Miłym nawiązaniem je ponadto wrzucenie do komiksu kompleksu więziennego na Oovo IV, znanego z gry wideo Star Wars: Racer.
Jak łatwo się można było domyślić Jan Duursema potraktowała komiks o jednej ze "swoich" bohaterek ze specjalną troską. Większość kadrów z udziałem Secury wprost emanuje dziewczęcym pięknem twi'lekanki, choć w niektórych wygląda, jakby Duursema miała lekki kłopot z zachowaniem poprawnej perspektywy. Poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku – walki są dynamiczne i efektowne, a całość bardzo klimatyczna. Ponadto dobrze wspiera wydarzenia z równoległych zeszytów Republic.
Póki co seria Jedi prezentuje się rewelacyjnie. John Ostrander i Jan Duursema odwalają kawał dobrej roboty i w każdym zeszycie świetnie wykorzystują 40 stron, które mają do dyspozycji. Aayla Secura to bezwzględnie must-have dla każdego fana tej postaci (choć nie tylko).
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Star Wars: Jedi. Aayla Secura
Scenariusz: John Ostrander
Rysunki: Jan Duursema
Kolory: Brad Anderson
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania oryginału: 20 sierpnia 2003
Liczba stron: 48
Okładka: miękka
Druk: kolorowy
Cena: 4,99 USD
Scenariusz: John Ostrander
Rysunki: Jan Duursema
Kolory: Brad Anderson
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania oryginału: 20 sierpnia 2003
Liczba stron: 48
Okładka: miękka
Druk: kolorowy
Cena: 4,99 USD