Kapitan Sheer
Będący dopiero w połowie żywota rok dwa tysiące dziesiąty już zdążył obrodzić polskimi komiksami. W tym roku nie zabrakło ani znanych nazwisk (Śledziński, Lachowicz, Dąbrowski, Skutnik), ani tych nowszych (Kłudkiewicz, Misiak), z których najwyższej uwagi godzien jest Marcin Podolec i jego Kapitan Sheer.
Młody twórca, który od października rozpocznie naukę w łódzkiej filmówce, we współpracy z weteranem Robertem Wyrzykowskim wydali na świat serię jednoplanszówek, które łączy dwójka bohaterów – Kapitan Sheer i Bosman – oraz, prawie zawsze, bardzo interesująca treść.
Konserwa rybna
Bohaterowie to szczury, które dryfują w konserwie po sięgającym horyzontu morzu. W międzyczasie co jakiś czas napada ich wychudzony, brodaty pirat, a w pewnym momencie biorą też na pokład małego szczeniaka i kraba-alkoholika. W tym kameralnym pięciokącie rozgrywają się wszystkie jednoplanszowe epizody.
Zaloguj się aby wyłączyć tę reklamę
Część scenariuszy napisał nowicjusz Podolec, a część weteran Wyrzykowski. Jednakże pomimo tej różnicy doświadczenia, podczas lektury trudno odróżnić, która historia jest czyja – twórcy dobrze się rozumieją i uzupełniają. Poszczególne shorty stoją na bardzo różnym poziomie, ale podział nie przebiega według nazwiska scenarzysty. Obu zdarza się niekiedy przestrzelić z pointą albo wpaść w banał czy przesadny patos.
Mapa pełna białych plam
Rejony, w które zapuszczają się rozmyślania Kapitana i Bosmana, są bardzo zróżnicowane, co dobrze obrazują tytuły epizodów (np. Pozory, Komiks, Pakt). Czasem twórcy bawią się formą komiksowej jednoplanszówki, pozwalając sobie na zrezygnowanie ze standardowego ułożenia kadrów czy zmuszając czytelnika do odwracania albumu i czytania ze wszystkich stron. Serwują mu nawet grę planszową! Potrafią także pomysłowo wykorzystać formę całego albumu, budując sensotwórcze relacje pomiędzy poszczególnymi stronami. Czasami dystansują się też do swoich bohaterów, opowiadając coś z innej perspektywy. W tych zabiegach najmocniej przejawia się ich pomysłowe i oryginalne podejście do opowiadania obrazem.
Godne uwagi jest odważne, bardzo celne kadrowanie, którym posługuje się Podolec. Często znaczna część ciała mówiącego bohatera znajduje się poza kadrem albo rysunek pokazuje tylko pojedyncze gesty postaci. Wtedy najmocniej widać, jak dwa elementy komiksów Podolca i Wyrzykowskiego – rysunek i tekst – współgrają i uzupełniają się nawzajem.
Łódka Kapitana Sheera od czasu do czasu osiada na mieliznach, ale zazwyczaj udaje jej się przezwyciężać fale trudnych pytań.
Młody twórca, który od października rozpocznie naukę w łódzkiej filmówce, we współpracy z weteranem Robertem Wyrzykowskim wydali na świat serię jednoplanszówek, które łączy dwójka bohaterów – Kapitan Sheer i Bosman – oraz, prawie zawsze, bardzo interesująca treść.
Konserwa rybna
Bohaterowie to szczury, które dryfują w konserwie po sięgającym horyzontu morzu. W międzyczasie co jakiś czas napada ich wychudzony, brodaty pirat, a w pewnym momencie biorą też na pokład małego szczeniaka i kraba-alkoholika. W tym kameralnym pięciokącie rozgrywają się wszystkie jednoplanszowe epizody.
Część scenariuszy napisał nowicjusz Podolec, a część weteran Wyrzykowski. Jednakże pomimo tej różnicy doświadczenia, podczas lektury trudno odróżnić, która historia jest czyja – twórcy dobrze się rozumieją i uzupełniają. Poszczególne shorty stoją na bardzo różnym poziomie, ale podział nie przebiega według nazwiska scenarzysty. Obu zdarza się niekiedy przestrzelić z pointą albo wpaść w banał czy przesadny patos.
Mapa pełna białych plam
Rejony, w które zapuszczają się rozmyślania Kapitana i Bosmana, są bardzo zróżnicowane, co dobrze obrazują tytuły epizodów (np. Pozory, Komiks, Pakt). Czasem twórcy bawią się formą komiksowej jednoplanszówki, pozwalając sobie na zrezygnowanie ze standardowego ułożenia kadrów czy zmuszając czytelnika do odwracania albumu i czytania ze wszystkich stron. Serwują mu nawet grę planszową! Potrafią także pomysłowo wykorzystać formę całego albumu, budując sensotwórcze relacje pomiędzy poszczególnymi stronami. Czasami dystansują się też do swoich bohaterów, opowiadając coś z innej perspektywy. W tych zabiegach najmocniej przejawia się ich pomysłowe i oryginalne podejście do opowiadania obrazem.
Godne uwagi jest odważne, bardzo celne kadrowanie, którym posługuje się Podolec. Często znaczna część ciała mówiącego bohatera znajduje się poza kadrem albo rysunek pokazuje tylko pojedyncze gesty postaci. Wtedy najmocniej widać, jak dwa elementy komiksów Podolca i Wyrzykowskiego – rysunek i tekst – współgrają i uzupełniają się nawzajem.
Łódka Kapitana Sheera od czasu do czasu osiada na mieliznach, ale zazwyczaj udaje jej się przezwyciężać fale trudnych pytań.
Galeria
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Kapitan Sheer
Scenariusz: Marcin Podolec, Robert Wyrzykowski
Rysunki: Marcin Podolec
Wydawca polski: Kultura Gniewu
Data wydania polskiego: czerwiec 2010
Liczba stron: 92
Format: 16,5x23 cm
Okładka: miękka, szyto-klejona
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 29,90 zł
Scenariusz: Marcin Podolec, Robert Wyrzykowski
Rysunki: Marcin Podolec
Wydawca polski: Kultura Gniewu
Data wydania polskiego: czerwiec 2010
Liczba stron: 92
Format: 16,5x23 cm
Okładka: miękka, szyto-klejona
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 29,90 zł
Gdzie kupić
cena: 26.90 zł
zamów!