Musiszmieć: Październik 2008
Redakcja: Maciej 'Repek' Reputakowski
Październik do tego stopnia obrodził komiksami, że wytypowanie trójcy jest szalenie ciężkie. Pomijając więc dzieła ponadczasowe, klasyki gatunku oraz, tak zwane, arcydzieła, zapraszam do zapoznania się z moimi typami pozycji, na które warto wydać swoje pieniądze, a przy okazji mieć jeszcze na chleb i coś do chleba.
Zazwyczaj ciężko jest mi wytypować jedną najlepszą, najważniejszą pozycję i staram się zlać wszystkie swoje typy w jedno zbiorowe miejsce pierwsze. Tym razem jednak mam niekwestionowanego zwycięzcę października. Komiks kompletny, będący zarówno fantastycznie opisaną historią, jak również zręcznym podręcznikiem komiksowego kadrowania: Prosto z piekła.
Hipoteza na temat tożsamości Kuby Rozpruwacza, niezwykle wiarygodnie opisana przez Alana Moore i narysowana przez Eddiego Campbella. Szalony komiks. Szaleństwo czuć tu w budowanych przez scenarzystę zdaniach, jak również (a może przede wszystkim) w rysunku. Do tego dostajemy świetne tłumaczenie i profesjonalne wydanie. Murowany musiszmieć.
Zaloguj się aby wyłączyć tę reklamę
Daleko, daleko za From Hell ustawiłbym dwie inne pozycje. Po pierwsze, fantastyczny i bardzo życiowy komiks Mawila Możemy zostać przyjaciółmi. Jeśli ktoś z Was pisał w młodości pamiętniki a obecnie gdzieś je zapodział, ten tytuł jest dla Was zakupem koniecznym. Mawil snuje w nim miłosne opowiastki ze swojej młodości, pełne zdarzeń i motywów nieobcych każdemu z nas. Osobisty pamiętnik każdego młodzieńca, tyle że powszechnie dostępny i ładnie wydany.
Po trzecie, Misterium - bardzo zgrabna, wielopłaszczyznowa historyjka z rysunkami Jona J. Mutha (mam nadzieję, że po jego największe dzieła sięgną niebawem polscy wydawcy) i scenariuszem Granta Morrisona.
Zazwyczaj ciężko jest mi wytypować jedną najlepszą, najważniejszą pozycję i staram się zlać wszystkie swoje typy w jedno zbiorowe miejsce pierwsze. Tym razem jednak mam niekwestionowanego zwycięzcę października. Komiks kompletny, będący zarówno fantastycznie opisaną historią, jak również zręcznym podręcznikiem komiksowego kadrowania: Prosto z piekła.
Hipoteza na temat tożsamości Kuby Rozpruwacza, niezwykle wiarygodnie opisana przez Alana Moore i narysowana przez Eddiego Campbella. Szalony komiks. Szaleństwo czuć tu w budowanych przez scenarzystę zdaniach, jak również (a może przede wszystkim) w rysunku. Do tego dostajemy świetne tłumaczenie i profesjonalne wydanie. Murowany musiszmieć.
Daleko, daleko za From Hell ustawiłbym dwie inne pozycje. Po pierwsze, fantastyczny i bardzo życiowy komiks Mawila Możemy zostać przyjaciółmi. Jeśli ktoś z Was pisał w młodości pamiętniki a obecnie gdzieś je zapodział, ten tytuł jest dla Was zakupem koniecznym. Mawil snuje w nim miłosne opowiastki ze swojej młodości, pełne zdarzeń i motywów nieobcych każdemu z nas. Osobisty pamiętnik każdego młodzieńca, tyle że powszechnie dostępny i ładnie wydany.
Po trzecie, Misterium - bardzo zgrabna, wielopłaszczyznowa historyjka z rysunkami Jona J. Mutha (mam nadzieję, że po jego największe dzieła sięgną niebawem polscy wydawcy) i scenariuszem Granta Morrisona.
Dominik Szcześniak, autor komiksów Dom Żałoby, Czaki, Dziesięć bolesnych
operacji, redaktor naczelny magazynu Ziniol
Tagi:
Prosto z piekła | Musiszmieć: Październik 2008 | Musiszmieć | Możemy zostać przyjaciółmi | Misterium | Mawil | Jon J. Muth | Grant Morrison | Eddie Campbell | Alan Moore