Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy #02: Morze Potworów
Percy Jackson po raz drugi
Autor: Marcin 'Karriari' MartyniukRedakcja: Aleksandra 'yukiyuki' Cyndler, Mały Dan
Tytułowy bohater nie miał tym razem zbyt wielu problemów w trakcie roku szkolnego, który minął mu nad wyraz spokojnie. Czekał go ostatni dzień przedwakacyjnej nauki i mimo niepokojących snów z Groverem w roli głównej, nie był przygotowany na czekającą go w szkole niespodziankę. Pozornie zwykły mecz koszykówki rozgrywany w ramach zajęć z wychowania fizycznego zamienił się w istną bitwę z wyrośniętymi kanibalami. Na szczęście Percy mógł liczyć na pomoc niespodziewanie przybyłej Annabeth oraz umięśnionego kolegi ze szkoły, Tysona. Po potyczce błyskawicznie wychodzi na jaw, że Obozowi Herosów grozi zagłada. Bohaterowie, choć nieszczególnie o to proszeni, a wręcz odciągani od sprawy, postanawiają zająć się tajemniczym zatruciem magicznych granic obozowiska i wyruszają w pełną niebezpieczeństw podróż.
Fabuła komiksu nie należy do zaskakujących, ale nadrabia utrzymywanym niemal przez cały czas na wysokim poziomie tempem akcji. Percy i spółka co kilka stron wpadają "z deszczu pod rynnę", a ich losy śledzi się szybko i całkiem przyjemnie. Co prawda sama historia mogłaby być bardziej rozbudowana, ale należy pamiętać o docelowej grupie odbiorców. Młodsze osoby, a w szczególności dzieci, powinny być bardzo zadowolone z otrzymanej opowieści. Nie wspominając już o fanach książki.
O targecie komiksu świadczą kolory użyte przez Gáspára. Dominują jaskrawe barwy, mieszaniny żółtego, pomarańczowe odcienie, a także duża ilość połyskliwych punktów na obrazkach. Większość plansz dzięki swej kolorystyce aż bije w oczy ciepłem i lekkością. Jedynie w wymuszonych przez fabułę groźniejszych sceneriach barwy stają się ciemniejsze i nieco ponure, ale ciężko je uznać za niesamowicie mroczne. Seria Percy Jackson to przede wszystkim opowieść przygodowa traktująca o pełnej życia młodzieży, a paleta barw została dobrana do niej w sposób niemal idealny. Choć w kilku miejscach można odnieść wrażenie, że przyjemniejsze okazałyby się bardziej stonowane plansze.
Całkiem dobrze prezentują się także rysunki wykonane przez Futakiego, chociaż parokrotnie nieco zabrakło w nich dopasowanej do danej sytuacji dynamiki. Wszystkie postacie zostały narysowane solidnie i przekonująco. Ewentualne zastrzeżenia można kierować jedynie w stronę mimiki bohaterów, która ma zdradzać pewne ich odczucia, ale w niektórych momentach może zostać niezauważona przez najmłodszych czytelników. Poza tymi uwagami warstwa graficzna prezentuje się więcej niż przyzwoicie, a w kilku kadrach warto na dłużej zawiesić oko na imponujących krajobrazach.
Morze potworów to komiks, który zaskakuje lekką kreską oraz przyjemnymi dla odbiorcy barwami. Niestety, gorzej wypada fabuła, która - tak samo jak w przypadku książki - nie należy do przesadnie odkrywczych. Jednak dla młodszego czytelnika może się okazać interesującym prezentem, na który także wręczający upominek zerknie z nutką ciekawości.
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Scenariusz: Rick Riordan, Robert Venditti
Rysunki: Attila Futaki
Kolory: Tamás Gáspár
Wydawca oryginału: Disney - Hyperion Books
Data wydania oryginału: 2013
Wydawca polski: Galeria Książki
Data wydania polskiego: 1 lipca 2015
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska
Liczba stron: 128
Format: 155 x 235 mm
Okładka: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 978-83-64297-52-6
Cena: 29,90 zł