Niezwykła historia Marvel Comics
Howe zaczyna snuć opowieść o przemyśle komiksowym już od roku 1908, czyli od czasu, kiedy urodził się Martin Goodman (pierwszy wydawca Marvel Comics), a kończy ją na krótkich uwagach na temat wydarzeń współczesnych, jak zmiana naczelnego w 2010, epizodyczne pojawianie się Stana Lee w serialach i filmach czy przejęcie tego wydawnictwa przez Disneya. Najszerzej omówionymi okresami istnienia Marvela są dekady od lat 50. do lat 80., natomiast znacznie mniej miejsca poświęcono ostatniemu dwudziestoleciu. W pierwszej wspomnianej części większość tekstu to opisy powstawania kolejnych superbohaterów. Autor mówi o tym, jak toczyły się ich losy i zmieniały koncepcje wraz z przechodzeniem pod skrzydła kolejnych redaktorów i rysowników. Zajmuje się także konfliktami, jakie zachodziły w środowisku komiksowym między kultowymi dzisiaj autorami (jak Kirby, Lee, Ditko czy Miller). Również w tej części autor umieszcza dość szczegółowy opis szeregu zmian dotyczących kultury komiksowej (a także dystrybucji czy sposobów sprzedaży) mających miejsce na przestrzeni tych lat. Temu elementowi znacznie mniej miejsca poświęcono w partiach dotyczących dalszych dekad istnienia Marvela.
Jedną z najciekawszych cech tej książki jest fakt, że Howe uniknął stworzenia polukrowanej laurki Marvelowi. Przytaczane wypowiedzi wielu osób, opis praktyk jakie w wydawnictwie przez lata były normą, sposób traktowania niektórych współpracowników czy postępowanie w kwestii praw autorskich dość poważnie (i negatywnie) rzutują na wizerunek tej firmy. Emocjonalność wypowiedzi i bezduszność niektórych decyzji jest sprzeczna z przedstawianiem Marvela w mediach. Howe pozwala czytelnikowi obserwować zachodzącą na przestrzeni lat przemianę wydawnictwa z projektu tworzonego przez zapaleńców dla zapaleńców w korporację, której wartość rynkowa liczona jest w miliardach dolarów. Najbardziej dostaje się chyba Stanowi Lee, którego nawet laicy komiksowi mogą kojarzyć jako twórcę postaci Spider-Mana. Stan zostaje odmalowany jako geniusz lat 50. i 60., choć z upływem dekad coraz bardziej oddalał się od przemysłu komiksowego, próbując promować się jak najszerzej mediach. Dochodziło do sytuacji, kiedy Lee nie wiedział co Marvel wydaje, a mimo to odgrywał rolę guru oraz kogoś kontrolującego działalność wydawnictwa. Dla fanów najbardziej interesujące będą z pewnością dość szczegółowe opisy powstawania kolejnych superbohaterów (proces ten był często chaotyczny) oraz to, w jaki sposób były podejmowane decyzje dotyczące kluczowych i dramatycznych momentów dotyczących poszczególnych postaci. Te relacje oraz to, jak wiele rzeczy powstało przypadkiem, a jak wiele projektów skasowano, jest naprawdę zaskakujące.
Książka ma też parę pomniejszych wad: kwestię nierównej ilości tekstu poświęconego poszczególnym epokom czy też pewną chaotyczność wypowiedzi – w niektórych fragmentach autor skacze bez żadnych powiązań od tematu do tematu, na przykład kończąc akapit o zmianach w danej serii, wtrącając bez związku akapit o wydawcy i wracając do opisu innej serii komiksowej.
Mimo tych drobnych niedogodności, Niezwykła historia Marvel Comics to pozycja warta przeczytania dla każdego, kto w jakimkolwiek stopniu interesuje się tym wydawnictwem lub chociażby pojedynczymi wydawanymi przez nie komiksami. To rzetelne i szczegółowe przedstawianie przeszłości (i odrobinę również teraźniejszości) jednego z gigantów współczesnej kultury popularnej.
Mają w kolekcji: 4
Obecnie czytają: 2
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Autor: Sean Howe
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Wydawca: Sine Qua Non
Data wydania: 6 listopada 2013
Liczba stron: 512
Oprawa: twarda
Format: 140x205 mm
ISBN-13: 978-83-7924-081-4
Cena: 59,90 zł